Najnowsze wpisy, strona 5


gru 08 2002 Samotnosc...
Komentarze: 2

Tak jak kiedys kochalam byc sama, myslec o tym co bylo co jest i co ma byc, tak ostatnio zaczynam tesknic za ludzmi... nawet za rodzicami, od ktorych zawsze sie odcinalam w swoim pokoju, jednak wiedzialam, ze sa w drugim, teraz ich nie ma calymi dniami i czuje sie strasznie... wogole ich nie widuje, rano mam szkole, wracajac mijam sie z nimi gdy oni wychodza do caffe... brak mi towarzystwa, kogos z kim bym mogla porozmawiac, ale w cztery oczy, nie przez telefon czy inet... jednak czesto w tygodniu nikt nie ma czasu, bo to szkola, to praca, nauka... Chcialabym wychodzic sobie codziennie wieczorkiem z kims na spacer, miec ta rownowage wewnetrzna co kiedys, nie lapac dolkow, gdy cos mi nie pojdzie.. itp.

nadi : :
gru 08 2002 Sms, Sygnaly..
Komentarze: 9

Jak niektorzy wiedza ostatnio mi sie poglebil kontakt z Krzysiem, wiekszosc z was go zna, choc pewnie o tym nie wie.. :o) to naprawde mily i sympatyczny chlopak, naprawde jest mi bardzo milo, zawsze gdy slysze komorke, lub ja czuje(wibrator w szkole) ;o).. Krzysiu puszcza mi czesto sygnaly, nie wazne czy oboje mamy lekcje czy nie, zawsze je dostaje... smski podobnie dostaje, jednak najczesciej gdy ma informe, wtedy dostaje szereg ok 10 smskow naraz.. To naprawde przemile uczucie gdy wiemy ze ktos o nas pamieta, gdy nas lubi, bo jak dla mnie to znak ze lubimy ta osobe... No coz Krzysiu jest ode mnie mlodszy o 2 lata, jednak to nie przeszkadza nam w kontaktowaniu sie, czesto rozmawiamy, zartujemy... Ostatnio jednak jest jeszcze inaczej.. nie wiem czy to moje wymysly czy nie i chcialabym w sumie wiedziec tak naprawde na czym stoje, bo nie jestem cierpliwa i mnie roznosi ciekawosc w takich chwilach i wystarczy mi tylko momencik by wszytsko to zniszczyc co jest... a tego bym nie chciala!

nadi : :
gru 08 2002 Imprezy...
Komentarze: 0

Nie wiem czemu, co sie ze mna dzieje, ale od jakis 2 miesiecy tak naprawde nie mam ochoty na zadne imprezy, zadne szalenstwa... wole isc sobie z kims na spacerek pooddychac swiezym powietrzem, pogadac..lub w ostatecznosci isc do klubu i siasc tam... o wiele wiecej mi to przyjemnosci daje niz jakias dyskoteka... z drugiej strony jednak mam nieodparta ochote na to... jednak ochote mam na cos takiego innego niezwyklego.. nie, zwykla impreze w klubie, lecz cos innego, cos odmiennego.. nie umiem tego tak naprawde wyjasnic bo sama zbytnio nie wiem o co mi chodzi... wogole ostatnio sama siebie nie rozumiem cos sie dzieje ze mna dziwnego, kloce sie sama ze soba, nic mi sie nie chce nie mam na nic ochoty... a z drugiej strony nie chce siedziec i nic nie robic, chce dzialac...

nadi : :
gru 07 2002 Informatyk..
Komentarze: 4

No niestety ze mnie żaden informatyk i nawet z czymś takim sobie poradzić nie mogłam... A za pomoc dziekuje bardzo Sebie, który zrobił mi wszytsko tak jak chciałam i pomógł połapac wszystko.... :* for you...

nadi : :
gru 07 2002 Nadi ma bloga!!
Komentarze: 4
Jesssoooo co mnie pokusiło do tego, tego to już nie wiem, wiem że połapanie tego było chyba najgorsze, w sumie nadal tego nie połapałam a najgorsze jest to, że mój komp się sprzeciwia i nie wysietla mi prawidłowo tej stronki... ehh wredność rzeczy martwych..
nadi : :