A no wlansie mam komp na haslo... ma to byc ogranicznik.. tyle ze nie tyle co dla mnie co dla siostry.. ja haslo znam, jednak sama wiem ze net rujnuje mi wszystko i nie moge na nim siedziec gdyz nie wyrabiam sie z nauka... taka maal czynnoas a jednak bedzie i dla mnie ogranicznikiem... dalatego moge zaniedbywac troszke wszytsko.. w chwili obecnej tez czasu nie mam bo swieta...
Święta, święta ida duzymi krakoami,, juz są tuż tuż...
Niestety nie mam na nic czasu, wszystko pochlania goraczka przed swiateczna... sprzatanie, zakupy, gotowanie.. jakos tak dziwny mam wesoly nastroj.. az sie rwe do pracy :) chce wszystko zrobic i wogole... procz goraczki swiatecznej ucze sie matematyki... obiecalam sobie ze przerobie wszystko w okresie tym swiatecznym by pozniej moc sie zajac zaliczaniem np historii, ekonomi, oraz nauka angielskiego i polskiego... sadze ze sila ktora we mnie sie obecnie przebudzila pozwoli mi tego dokonac.....
Ihaaaaaaaaaaaaaaaa dzis oficjalnie zaczynam ferie świateczne... no jutro wigilia klasowa na ktora Nadi oczywiscie nie idzie.. :D hehs choc swieta nie sa najlepszym moim okresem ale jakos ciesze sie na nie, odpoczne(przy ksiazkach) jakos postaram sie pozbierac i zrobic cos ze soba... najbardziej mnie cieszy ze nie bede musiala wstawac o 6 rano do szkoly :D
Adi nie dziekuj mi prosze, napisalam co myslalam i uwazam,... a jak mi dziekujesz to mi glupiej niz sobie wyobrazasz.. :D Lubie Cie i juz, jestes sympatyczną bestia :D hie hie ok nie marudze papa :D
Wczoraj zdechly blogi.. w tym czasie Kszysiu wymusil adres... bleeeeee :P... no i coz... poczytal se dzis w szkole,, :D hm tylko czemu czytal z kolegami?????? kolega!? :D tiaaaa "dance makabre" ale tak czy siek pozdrowka dla Obu :D :*
Hie hie a ja sobie w ponidzialek urzadzilam wagary i nie polazlam do szkolki :D supcio.... wyspalabym sie gdybye nie Ksysiu ktory mi robil pobudke od godziny 7 ;D a pozniej mi wyslala smska, na ktorego jzu siem wzleklam.. bylo milo siedzialam w domku i siem nudzilam :D hie hie ale takie lenistwo jest slodkie...